W Białymstoku, podczas rutynowego patrolu, policjanci z Oddziału Prewencji natknęli się na sytuację, która przerodziła się w nieoczekiwany zwrot wydarzeń. Spacerując po jednym z lokalnych osiedli, funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn spożywających alkohol w miejscu publicznym. To, co początkowo mogło wydawać się drobnym wykroczeniem, okazało się początkiem większej interwencji.
Poszukiwany przez sąd
Podczas weryfikacji tożsamości mężczyzn, policjanci odkryli, że jeden z nich jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku. Młody, 21-letni mężczyzna miał do odbycia karę 25 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Znalezienie poszukiwanego zbiegło się z jego przypadkowym spotkaniem z policją, co zakończyło się dla niego zatrzymaniem.
Nieoczekiwane odkrycie
Podczas dalszego przeszukiwania, funkcjonariusze natrafili na kolejne niepokojące znalezisko. W kieszeni zatrzymanego mężczyzny znajdował się woreczek strunowy z tajemniczą, skrystalizowaną substancją. Początkowo mężczyzna zaprzeczał, jakoby przedmiot należał do niego, lecz chwilę później przyznał, że znalazł go wcześniej.
Przyszłość w rękach badań
Substancja została zabezpieczona i przesłana do szczegółowych badań laboratoryjnych. Ich wyniki będą kluczowe w ustaleniu, czy mężczyzna będzie musiał dodatkowo odpowiedzieć za posiadanie substancji odurzających. Jeśli wyniki potwierdzą, że substancja jest nielegalna, mogą czekać go poważniejsze konsekwencje prawne.
Mandaty i areszt
Obaj mężczyźni nie uniknęli kar za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, co skutkowało nałożeniem mandatów karnych. Z kolei 21-latek, ze względu na swoje wcześniejsze przewinienia, został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie odbędzie zasądzoną karę pozbawienia wolności. Jego przypadek pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być skutki codziennych interwencji policyjnych.
Źródło: Policja Podlaska